Sen z powiek.

Od kilku nocy, pomimo starań szarańczy udaje mi się dotrwać do fazy REM. Co za tym idzie przychodzą do mnie sny… ale o tym w kolejnym poście bo na dziś taki ‚ala wstęp 😉

Przygotowałam się do tego posta. Nie znaczy, że wcześniejsze były niedopracowane i pisane z pały, ale do tego dzisiejszego chciałam poczytać parę artykułów i prac, by nie pisać pierdół. Sama jestem w szoku ile dowiedziałam się nowych rzeczy, którymi chcę się z Wami podzielić.

Nie śpię już 7-8 lat. Maraton zaczął się w 2012 roku w momencie, kiedy zaczęła dobijać się do mnie nerwica i depresja. Gdy te zostały w miarę opanowane wyszły kolejne nowości, czyli ciąża i wszystko co z nią związane, zatem i bezsenność. Po urodzeniu … ech…. Chyba nie muszę mówić ile śpią matki noworodków? Potem następna ciąża i noworodek i następna. No nie śpię od 7 lat. 😀 Nie ma jak. Czasami się zdarza, że uda mi się ciągiem przespać 3 – 4h, ale to też rzadkość. W tym momencie sen mam przerywany nocnym chodzeniem dzieci, które nie potrafią się zdecydować gdzie chcą spać, albo coś się złego przyśniło, albo dostaje z prawego kopa prosto w nos, że aż gwiazdki mi się pojawiają przed oczami, albo rzyganko, albo „Mamo, kupa”… 🙂 Czasami jestem tak zmęczona, że nawet nie słyszę, że mnie ktoś woła, zazwyczaj jednak to jest czuwanie a nie sen, bo najmniejszy szmer stawia mnie na równe nogi. Tak mają mamy. Czy to kiedyś mija? Ja nie mam pojęcia, ktoś z Was kochani ma?

Sen dzielimy na fazy NREM i REM. W wielkim skrócie: faza zasypiania i faza marzeń sennych. Są to cykle nocne – raz ta, raz druga, raz NREM, raz REM i tak z 4 razy w ciągu nocy. Im szybciej zostaniemy zbudzeni po wyjściu z fazy marzeń sennych, tym większe prawdopodobieństwo, że sen zostanie przez nas zapamiętany. Dlatego kiedy budzimy się z krzykiem, bo mamy koszmar, sen pamiętamy praktycznie cały, ponieważ obudziliśmy się w czasie jego trwania.

To są informacje podstawowe, które pamiętałam z czasów szkolnych. Najciekawsze zaczyna się teraz.

Jakie objawy może spowodować niedobór snu? Kiedyś myślałam, że tylko ziewanie i senność, ewentualnie zgryźliwy i warczący nastrój. Dzisiaj po przestudiowaniu tematu okazuje się, że nie jest wcale tak wesoło. Ponieważ długotrwały niedobór snu powoduje:

  1. Spowolnienie wszelkich reakcji
  2. Brak konstruktywnego myślenia
  3. Zmniejsza się zdolność zapamiętywania
  4. Spadek motywacji
  5. Podwyższoną skłonność do podejmowania ryzyka
  6. Skłonności do tycia
  7. Spadek odporności organizmu
  8. Maleje libido

Natomiast to co się dzieje kiedy organizm nie śpi non stop przez conajmniej 36h i dłużej to już magia:

  1. Człowiek ma wrażenie, że jest spowolniony
  2. Światło dzienne wydaje się zbyt intensywne
  3. Występuje ból głowy i mięśni całego ciała
  4. Dreszcze i nudności
  5. Obraz staje się rozmazany
  6. Halucynacje
  7. Mikrosen – czyli zasypianie z otwartymi oczami
  8. Drżenie rąk i nóg

Okazało się, że osobiście doszłam do pkt. 5 – kiedy rozmazuje się obraz. Wtedy myślałam, że mnie grypa łapie, bo wszystko mnie bolało i raziło światło, było niedobrze… Teraz okazało się, że zwyczajnie chciałam spać.

Na sam koniec dorzucę jeszcze, że ludzie, którzy mają zaburzony sen mają większe predyspozycje do powstawania chorób takich jak rak, cukrzyca i zawały… Ale teraz wszystko powoduje raka, cukrzycę i zawały więc żadna to nowość 😉

Zatem kochani śpijcie smacznie i przyjemnie. Niech się Wam śnią palmy, plaża, błękitne niebo i słońce. A w następnym poście opowiem Wam o magii marzeń sennych, a Wy podzielicie się tym co Wam się pięknego przyśniło :*

kodmama sen z powiek

12 myśli w temacie “Sen z powiek.

  1. Znam ból nie spania po nocy a nawet jak dzieci o dziwo przespij noc całą bez wszystkich mamo na 100 sposobów to sama sprawdzam czy aby napweno oddychają i czy wszytsko ok także też ładnych parę lat noce są Nieprzespane jednak ze zapoczątkowała tego nerwica a 2 szenszyle =D potem pies i dzieci =D a co do snów kiedyś ćwiczył am sen i udawało mi się nawet sterować snem podczas snu lub być swiadomym obserwatorem, teraz niestety już mi się to nie udaje. Ale lubię sny te dobre i te złe no i wiadomo te „gorące” też czy to już są Marzenia senne? =) a najbardziej irytuje mnie kiedy wiem że miałam piękny sen a za nic nie potrafię sobie go przypomnieć.. A dzisiejszej nocy ymm tak dziś miałam jeden z tych miłych snów =) ale to ewentualnie opowiem Ci jutro =*

    Polubione przez 1 osoba

    1. Zatem już nie mogę doczekać się spotkania 😁😀 😘😘😘

      Polubienie

  2. Przez kilka tygodni – żona po porodzie miała wypadek i trafiła do szpitala – poznałem co to znaczy wstawać w nocy co 2-3 godz. i karmić szkraba butelką, przewijać i czekać aż beknie i zaśnie. Potem do pomocy przyjechała koleżanka żony i było nieco lepiej. Wtedy myślałem, że nie ma nic gorszego jak kolejne nieprzespane noce, ale z tygodnia na tydzień było tylko lepiej. Nie wiem, czy – nawet z tak wspaniałą szarańczą – dałbym sobie radę.
    Po 30 latach przytrafiło mi się coś podobnego z moją mamą, miała Alzheimera, i to były tragiczne 3 lata do jej śmierci. W naszej rodzinie nie było zwyczaju oddawać ciężko chorych do szpitala. Mama zmarła w domu.
    Wyobrażam sobie co przeżywasz, ale nie martw się, jeszcze się wyśpisz. Musi być lepiej. 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Tak, kiedyś uda się zasnąć 🙂 Może jak wyjadą na studia??? 😉

      Polubienie

  3. Wyśpisz się. Cierpliwości 😉 Najmłodsza Szarańcza musi mieć jakieś 5 lat i śpisz 🙂 Tylko później uważaj… W tak zwanym późnym macierzyństwie niespanie znosi jeszcze gorzej 🙂 😀

    Polubione przez 1 osoba

    1. To właśnie moje ostatnie wywody – dzieci powinny mieć kobiety do 25 roku życia… potem to chodzi się do tyłu z wieloma rzeczami 😉 Ale cóż – życie pisze różne scenariusze 🙂

      Polubienie

  4. Aleś, ty te maleństwa pomęczyła, że śpią snem sprawiedliwego i uwariowanego!!

    Polubienie

    1. Na zdjęciu wakacje w Turcji – cały dzień na basenie… miałam 50 min dla siebie i jakoś dziwnie było 😀 Ola nigdy nie śpi, nawet jako noworodek spała po 15 min 3 razy dziennie, więc jestem nieprzyzwyczajona jak jest zupełna cisza 😉

      Polubione przez 1 osoba

      1. Wszystko przed Tobą. I czasu więcej dla siebie i nowe wyzwania z maluszkami.

        Polubione przez 1 osoba

      2. oooo tak, czekam na to 🙂

        Polubione przez 1 osoba

      3. 🙂

        Polubienie

  5. Zdradzą Ci sekret, który kiedyś na ucho mój ociec raczył wyszeptać mojej rodzicielce: dzieci się w końcu wyprowadzają! I wtedy człowiek się wyśpi za wszystkie czasy… 😉

    Polubienie

Dodaj komentarz